Szymon i Kamila się przeprowadzili.
Kiedyś obiecałam im, że jak już będą na nowym mieszkaniu to uszyję dla nich poduszki.
Tak też zrobiłam:)
PS. U nich prezentują się lepiej niż u mnie. No może jak namówię moją drugą połówkę na zmianę tapety w salonie, ale...... wątpię że ten pomysł przejdzie:P przecież nie wymienimy tapety tylko po to aby więcej poduszek do niej pasowało :P